Wiersz o grzybiarzu

O Grzybiarzu

Jeśli problem masz poważny,
idź do lasu, tam odważny,
hardcorowo dzielny GRZYBIARZ
przyjdzie, gdy na pomoc wzywasz!

Uprząż ma przy sobie zawsze,
tak jak buty, szpej i taśmę…
Więc gdy sprzętu nie masz z sobą,
jego rzeczy Ci pomogą!

Weźmie linę w silne dłonie,
karabinkiem wpnie się do niej,
jeszcze pierwszą wpinkę zrobi,
gdybyś spadł z początku drogi…

Tak o Twój konfort już zadba,
by droga pod Tobą padła!-
W białym proszku już jesteś cały,
by się palce nie ślizgały…

Już nie daje Ci wyboru,
musisz wyzbyć się oporów,
minąć chwasty, zielska, mrówki,
no i dobiec do zjazdówki!

Jest po prostu niezawodny!
Silny, mężny i pogodny…
Zawsze Ci podpowie szczerze,
który przechwyt mniej Cię spierze…

Gdy Cię droga wypompuje,
ON Cię grzybem poczęstuję!
Jednym, dwoma, albo trzema
– to zależy od zmęczenia!

Krocząc wolno ku końcowi,
muszę przyznać coś co boli,
że wśród zalet tego Pana
jedna wada jest schowana…

Bo gdy grzybki sobie wcinasz
i nie myślisz o extrem’ach…
nie skupiasz się nad przyszłą drogą –
ON wykosi ją przed Tobą!!!


Jestem administratorem :)

Advertisement

No comments.

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.