O Grzybiarzu
Jeśli problem masz poważny,
idź do lasu, tam odważny,
hardcorowo dzielny GRZYBIARZ
przyjdzie, gdy na pomoc wzywasz!
Uprząż ma przy sobie zawsze,
tak jak buty, szpej i taśmę…
Więc gdy sprzętu nie masz z sobą,
jego rzeczy Ci pomogą!
Weźmie linę w silne dłonie,
karabinkiem wpnie się do niej,
jeszcze pierwszą wpinkę zrobi,
gdybyś spadł z początku drogi…
Tak o Twój konfort już zadba,
by droga pod Tobą padła!-
W białym proszku już jesteś cały,
by się palce nie ślizgały…
Już nie daje Ci wyboru,
musisz wyzbyć się oporów,
minąć chwasty, zielska, mrówki,
no i dobiec do zjazdówki!
Jest po prostu niezawodny!
Silny, mężny i pogodny…
Zawsze Ci podpowie szczerze,
który przechwyt mniej Cię spierze…
Gdy Cię droga wypompuje,
ON Cię grzybem poczęstuję!
Jednym, dwoma, albo trzema
– to zależy od zmęczenia!
Krocząc wolno ku końcowi,
muszę przyznać coś co boli,
że wśród zalet tego Pana
jedna wada jest schowana…
Bo gdy grzybki sobie wcinasz
i nie myślisz o extrem’ach…
nie skupiasz się nad przyszłą drogą –
ON wykosi ją przed Tobą!!!
Najnowsze komentarze: